czwartek, 7 sierpnia 2014

Rozdział 51

CD.

. . . wylądował. UDAŁO SIĘ ! Gdy skończył zszedł ze sceny, a dziewczyny rzuciły się na mojego miska.
- I co było się tak denerwować ? - zapytał Napo. Ja się uśmiechnąłem.  Podeszli nauczyciele.
- Doskonale Maxi - uśmiechnął się Antonio.
- Dziękuję Antonio - odpowiedział. Nagle zauważyłam Mercedes, która podchodzi do mojego chłopaka.
- Hej, super zatańczyłeś - zaszczebiotała tymi swoimi żółtymi zębami. Jak nie przestanie to jej przywalę.
- Dzięki - odpowiedział Maxi, a ona odeszła. Całe szczęście.
- Wiedźma - powiedziałam cicho.
- Mówiłaś coś ? - zapytał Maxi.
- Nie, nic  - szybko wybrnęłam.
*Pół godziny później*
Ogłaszają wyniki. Wszyscy uczestnicy stoją na scenie, a my trzymamy się za ręce.
- A teraz chwila prawdy. Wyłonimy zwycięzcę konkursy, który otrzyma od nas czek na 1000 peso - oznajmia prowadzący. Zaczął powoli wyjmować kartkę z koperty - A zwycięzcą jest . . . jest . . .  - zaraz walnę tego gościa - jest Maxi Ponte ! Gratulacje ! - gdy wypowiedział te słowa dziewczyny zaczęły skakać i piszczeć ze szczęścia. Udało się !
*Maxi*
Gdy prowadzący wypowiedział moje imię zdębiałem. Udało się ! Naprawdę się udało ! Nie mogłem w to uwierzyć !
- No i jak Maxi. Cieszysz się ? - zapytał facet z mikrofonem.
- Tak i to bardzo. A pieniądze z wygranej chcę przeznaczyć na wspaniałą szkołę muzyczną ,,Studio 21" gdzie wszystkiego się nauczyłem - powiedziałem.
- No, ta szkoła musi być naprawdę świetna - uśmiechnął się prowadzący.
- Tak. Ma teraz małe problemy finansowe i dlatego wystartowałem w tym konkursie, żeby zdobyć pieniądze. Jeśli ktoś chce pomóc to zapraszamy, każda pomoc się przyda - uśmiechnąłem się. Wręczono mi czek, a ja zszedłem ze sceny. Wszyscy się na mnie rzucili i to dosłownie, mało brakowało, a byśmy się wywrócili.
- Ej, ej, bo mnie udusicie - zaśmiałem się.
- Wiedziałem, że ci się uda - powiedział Leon.
- Nie prawda, sam mówiłeś, że . . . - Tomi nie dokończył, bo Leon zatkał mu usta ręką.
- Stul dziób Heredia ! - skarcił go.
- Fuuuuu . . . ale ci śmierdzą ręce ! Co ty nimi robiłeś, co ? Umyłeś je przeterminowanym mydłem, czy co ?! - zaśmiał się Tomi.
- Przymknij się ! - walnął go w ramię.
- To co idziemy uczcić zwycięstwo - powiedział Andres.
- Ok - zgodzili się wszyscy. Podeszli nauczyciele.
- Gratulujemy Maxi - powiedział Gregorio.
- Dziękuję. A oto czek dla Studia - powiedziałem i podałem Antoniowi czek.
- Dziękujemy Maxi - uśmiechnął się Antonio.
- Nie ma za co, dla Studia wszystko - uśmiechnął się - A teraz lecę, dowodzenia - dodał i wyszedł.
- Z niego jeszcze wyrośnie wspaniały nauczyciel tańca - powiedział Gregorio.
*W Resto*
Siedzieli w barze brata Fran dosyć długo. Gdy się rozchodziliśmy odprowadziłem Naty do domu. Zauważyłem, że jest jakaś smutna.
- Ej kotek coś się stało ? - zapytałem lekko zmartwiony.
- Nie, ale mogę cię o coś poprosić ? - odpowiedziała pytaniem na pytanie.
- Jasne, o co tylko zechcesz - odparłem i objąłem dziewczynę ramieniem.
- Obiecaj mi, że mnie nie opuścisz i nie skrzywdzisz. Wiem, że mi tego nie zrobisz i wiem, że to głupie, ale chcę to usłyszeć od ciebie - powiedziała, trochę mnie to zdziwiło.
- Obiecuję, że nigdy nie skrzywdzę dziewczynę, którą jest Natalia Navarro - powiedziałem kładąc rękę na sercu, a Naty mnie przytuliła.
- Dziękuję od razu mi lepiej - szepnęła mi do ucha.
*Naty*
Strasznie byłam zdołowana przez Mercedes i zadałam Maxi-emu najgłupsze pytanie jakie mogła zadać dziewczyna swojemu chłopakowi, ale potrzebowałam to usłyszeć. Kiedy usłyszałam jego odpowiedź od razu mi się humor poprawił.
- Kocham Cię - powiedziałam.
- Ja ciebie też kocham i zawsze będę przy tobie - odpowiedział i pocałował mnie, odwzajemniłam to. Gdy się od siebie oderwaliśmy weszłam do domu. Teraz wiem, że Maxi to ten jedyny. Jesteśmy razem szczęśliwi i zawsze będziemy. Nikt nie zdoła nas rozdzielić. Kochamy się i to najważniejsze. Maxi zawsze będzie przy mnie, a ja przy nim.
Nie wiedziałam jak bardzo się co do tego pomyliłam.

* * *
No jak podobał się ? Jak myślicie co będzie dalej ? Przekonacie się w następnym rozdziale, który pojawi się niedługo :) Jak wam się podobał 8 odcinek Violi. Bitwa na farbę była super ! Pod koniec naprawdę się wystraszyłam. Znowu coś jest Leonowi. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Cały ogólnie był extra :)
To tyle na dzisiaj :)
pozdrawiam i koffam was <33333

14 komentarzy:

  1. Dobra wystrachałaś mnie tym : ,,Nie wiedziałam jak bardzo się co do tego pomyliłam '' O.o
    Czyżby Mercedes zniszczyła Naxi ?
    Nie nie tak nie może być !
    Eh wiem ta moja durna paplanina nic nie znaczy i też nie zmieni
    Ale ja po prostu kocham Naxi <3!
    Eh ....
    No nie wiem co by tu jeszcze ...
    Aaaa no tak myślałam , że Maxiemu się nie uda , ale co tam XD
    Nie no dobra ...
    Nie mam siły na nic ...
    Kilka nocy w namiocie to po prostu...
    Eh
    Czekam na next <3 !

    OdpowiedzUsuń
  2. Maxi nauczyciel tańca..
    Czekam na next.
    po prostu cudo

    OdpowiedzUsuń
  3. BHoski
    jaki Maxi dobroczynny
    naprawdę jest świetnym tancerzem i zasługiwał na wygraną
    Naty nic złego nie zrobiła pytając się '' tak głupio ''
    też tak bym spytała i napewno bym była mega zazdrosna

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej Maxi wylądował, a już myślałam, że będzie gleba :)
    Wystraszyłaś mnie z tym "Nie wiedziałam jak bardzo się co do tego pomyliłam". Oby Mercedes nie zniszczyła Naxi, bo będę płakać.
    Czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super
    Maxi wygrał:-)))
    Jak Mercedes zniszczy naxi to ją znajdę i uduszę XD
    Czekam na next :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostałaś nominowana do LBA szczegóły na moim blogu
      http://naxi-leoncesca-dielara-lenarico.blogspot.com

      Usuń
  6. I.... wylądował! Normalnie jak Stoch w Soczi O.O
    I te " Nie wiedziałam jak bardzo się co do tego pomyliłam"...
    Mercedes!!! Wredna małpa zniszczy MOJE NAXIII!
    Zasiałaś we mnie ziarno niepewności, i to jakiej...
    Czekam na rozdział!

    Naty C.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej wylądował!!!!!! I wygrał :D
    Jak mi ta wstrętna Mercedes rozwali naxi to ehh szkoda gadać...
    Rozdział cudowny
    Naxi forever!!!!!!!
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  8. Jej WYGRAŁ :D
    CUDOWNY!!!!
    Czekam na next :D
    ♥Pozdrawiam♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Pru, pru wiesz, że taki Robin Hood jak ja zawsze wraca ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Już jestem! <3
    Rozdział booski!
    Najlepsze : Fuuuuu . . . ale ci śmierdzą ręce ! Co ty nimi robiłeś, co ? Umyłeś je przeterminowanym mydłem, czy co ?! - zaśmiał się Tomi. xD rozwaliło mnie to :D
    Przeterminowane mydło xD hah ^^ super <3
    liczę na szybki neext :3
    +jesteś nominowana na moim blogu do LBA ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Super czytalam całą noc twojego bloga ! koncowka mnie przeraziła .
    Naxi na zawsze razem !!!

    CZEKAM NA NEXT

    Alexi <3

    OdpowiedzUsuń